Tajlandia - informacje praktyczne
Informacje praktyczne podzieliłam na kategorie, takie jak: transport, spanie, zakupy, organizacja czasu, czego nie wolno? oraz na co uważać?
TRANSPORT
- z lotniska do centrum BKK dostaniemy się pociągiem, shuttel bus’em (prosto na Khao San Rd), taksówką czy limuzyną – jeśli mamy akurat taką fantazje i nas stać.
- po BKK najlepiej poruszać się promami pływającymi po rzece Chao Phraya, kupujemy bilet na stacji, po czym wskakujemy na odpowiednią łódź. Łodzie dzielą się kolorami oraz częstotliwością zatrzymywania się na przystankach, należy sprawdzić wcześniej która łódź płynie w odpowiadającym nam kierunku.
- w BKK dość tanie są taksówki, należy wcześniej upomnieć się o włączenie taxi meter, czyli licznika, inaczej możemy przepłacić za kurs, niestety zdarza się również, że taksówkarz jedzie okrężną drogą. Na pytanie czy to nasz pierwszy pobyt w Tajlandii lepiej odpowiedzieć, że nie.
- całkiem niezłe są autobusy i sky train
- odradzam tuk tuki i wszelakie podobne pojazdy, bardzo przepłacimy, możemy również utknąć w best shop in town
- na wyspie Phuket bardzo drogie są taksówki, które jeżdżą między popularnymi plażami, najlepsza metoda na zwiedzanie wyspy i poszukiwanie "samotnych lagun" to wypożyczenie skutera (nie, nikt nie sprawdza prawa jazdy), dość tanie są również lokalne autobusy i minibus
- na północy kraju popularnym środkiem transportu jest songthaew (taki pick up z ławkami), machasz ręką i pytasz w jakim kierunku jedzie, ile kosztuje i czy można wsiadać.
- jeśli jesteśmy w małej miejscowości np. Sukhothai warto wypożyczyć rower, ceny za jedzenie i picie spadają poza miastem.
SPANIE
- dla każdego coś miłego, od zapchlonych norek na Khao San Rd w BKK po pięciogwiazdkowe hotele na pięknych plażach, my śpimy w guest housach (ok. 650 BTH za pokój dla dwóch osób z klimatyzacją / wiatrakiem i w miarę czystą łazienką).
- zanim zapłacimy za pokój należy sprawdzić: czy nie ma grzyba na ścianach, czy łóżko/pościel jest suche, czy z kranów leci woda zimna/ciepła, czy pokój da się zamknąć na kłódkę etc.
- dla mnie ważne jest również piętro, w guest housach prawie zawsze nie ma windy, a wspinanie się na 5 piętro z plecakiem przy 35 stopniowych upałach nie jest tym co Tygrysy lubią najbardziej.
- odradzam spanie na Khao San Rd i w bliskiej okolicy, ok. godz 20:00 ruszają dyskoteki i nie da się zmrużyć oka, chyba, że ktoś to lubi - ja nie lubię wrzasków dzikich stad pijanych Anglików i ogłuszającej muzyki...
- nie warto rezerwować noclegów z wyprzedzeniem chyba, że... jedziemy w szczycie i zależy nam na konkretnym hostelu (zwykle te przyjemne, polecane przez innych są dość zajęte), w danym mieście odbywa się ciekawe wydarzenie / festiwal / jest święto - wtedy większość miejscówek jest zarezerwowana z wyprzedzeniem.
- często zdarza się, że na miejscu możemy wynegocjować dużo lepsze ceny lub załapać się na promocję (np. trzecia noc gratis, 50% zniżki na pokój z klimą etc.).
ZAKUPY
- na miejscu kupimy prawie wszystko, popularna sieć sklepów to 7/11 w każdym bardziej turystycznym miejscu jest ich kilka, spożywka + kosmetyki.
- apteki w dużych miastach są dobrze wyposażone, a obsługa mówi po angielsku na tyle, że bez problemów się porozumiemy. Wszystkie medykamenty lepiej kupować w aptekach ze względu na warunki przechowywania (niska temperatura).
- najlepszym miejscem na duże zakupy w BKK jest weekendowy market Chatuchak kupimy tam prawie wszystko co chcemy, a przy okazji dobrze i tanio zjemy.
- w BKK są również duże centra handlowe ale... nie ciągnęło mnie do nich
ORGANIZACJA CZASU
- wszelkie podróże po kraju możemy zorganizować sami lub kupić odpowiedni pakiet w jednym z „miliona” biur podróży - jest ich tak dużo i tak często zmieniają nazwy, że nie ma sensu polecać żadnego.
- jeśli decydujemy się na pomoc biura dopytajmy o: czas przejazdu (czy jest to jeden autobus/pociąg/samolot czy będziemy musieli się kilka razy przesiadać), czy w trakcie wycieczki jest przewidziany lunch (czy płacimy za napoje), jak wygląda zakwaterowanie (przed zapłaceniem lepiej sprawdzić opinie w Internecie), za co dokładnie płacimy (czy będziemy musieli za coś dopłacić np. bilety wstępu, napiwki etc)
- jeśli kupujemy sam przejazd z miejsca A do miejsca B, koniecznie dopytajmy gdzie znajduje się przystanek końcowy – zwykle pod miastem albo w jakimś innym, dziwnym miejscu z którego trzeba zamówić taksówkę lub przejść dość duży kawałek pieszo. Oczywiście wszystkie uzyskane informacje w biurze nie zawsze sprawdzają się w praktyce, należy być przygotowanym na wszystko ;) Generalnie lepiej, a przede wszystkim taniej i ciekawiej jest zorganizować sobie wszystko samemu.
- warto też popytać innych (np. znajomych z piwa ;) jakie maja plany i razem wybrać się w określone miejsce, można tak zaoszczędzić np. na
CZEGO NIE WOLNO?
krytykować króla i rodziny królewskiej; wskazywać na coś nogą; głaskać dzieci po głowie; wchodzić do świątyń z odsłoniętymi ramionami, kolanami, brzuchem oraz w butach; denerwować się na sprzedawców bo… to absolutnie do niczego nie prowadzi :)
NA CO UWAŻAĆ?
generalnie w Tajlandii jest bezpiecznie, co nie oznacza, że zdrowy rozsądek trzymamy w plecaku, unikamy czerwonych dzielnic nad ranem, nie chodzimy samotnie po peryferiach miasta, nie dajemy nikomu paszportu ani karty kredytowej, uważamy na kieszonkowców na targach / łodziach / podczas zgromadzeń, testowanie narkotyków i używek może się skończyć tak – więc lepiej zachować umiar
O tajskich (ogólnie azjatyckich) przekrętach piszemy tutaj: Spis azjatyckich kantów i oszustw
Jeśli nie wiesz co zapakować do plecaka na wyprawę do Tajlandii, gotową listę znajdziesz tutaj: Co zapakować do... Tajlandii
0 komentarze:
Prześlij komentarz