Lato 1710 roku. W okolicy panowała zaraza, prawdopodobnie cholera, dziesiątkowała miejscową ludność. Ludzie w popłochu opuszczali wioski i miasta. Pewnemu człowiekowi przyśniło się, że jedynym ratunkiem jest przybycie na górę Grabarkę. Sen uznano za boskie objawienie. W kronice parafii w pobliskich Siemiatyczach znalazł się zapis, że na górę przybyło aż dziesięć tysięcy osób. Ustawiono tam krzyż i modlono się w intencji ocalenia. Ludzie pili wodę z wypływającego u podnóża góry źródełka. I stał się cud…
Cerkiew (Przemienienia Pańskiego) otacza las drewnianych krzyży ofiarnych, często z epitafiami, pisanymi cyrylicą. Krzyże zmuruszałe i zupełnie nowe, wysokie na 3 metry i zaledwie półmetrowe, wszystkie przyniesione w ważnej intencji od chorych, strapionych, szukających nadziei i siły. Krzyży przybywa zwłaszcza 19 sierpnia, w święto Przemienienia Pańskiego Spasa, na które pielgrzymują wierni nie tylko z Polski, ale i z Grecji, Portugalii, Indii, Ameryki. Uczestniczą oni w całonocnym czuwaniu. W mistycznej scenerii, pod gwiazdami, przy świecach i wtórze chórów, w otoczeniu tysięcy krzyży wierni modlą się o swoich bliskich zmarłych, żeby Spas Izbawnik przyjął ich do swojego królestwa. Uroczyste nabożeństwo kończy się o świcie.
Jak przed dwoma wiekami u podnóża Świętej Góry bije uzdrawiające źródełko. Tu zatrzymują się wszyscy pielgrzymi. Niektórzy wchodzą do płynącego obok strumyka, którego woda ma leczyć i uzdrawiać. Moczą chustki i wilgotnymi przemywają chore miejsca. Pozostawiają je na brzegu na znak, że z chustami opuszczają ich choroby. (www.grabarka.pl)
Znalazłam również informację, że badania radiestezyjne potwierdzają, iż święta góra Grabarka jest niezwykle silnym miejscem mocy. Przyczynia się do tego naturalny układ energii ziemskich i kosmicznych, sprzyjający człowiekowi zarówno na poziomie fizycznym i emocjonalnym, jak i duchowym. Łatwiej tu o skupienie wewnętrzne i o otwarcie na wyższe przeżycia. Promieniowanie mierzone metodami radiestezyjnymi przekracza 50000 jednostek Bovisa. Na szczycie góry krzyżują się aż cztery strefy geomantyczne, które łączą Grabarkę z innymi obiektami sakralnymi. Występuje tu również pozytywne promieniowanie cieków wznoszących. Na górze dominuje promieniowanie odpowiadające kolorowi białemu, mającemu właściwości uzdrawiające. Strumyk płynący u podnóża Grabarki rzeczywiście posiada podwyższoną biowitalność. Jeszcze lepsze właściwości ma woda w pobliskiej studni. (to wyczytane w „Gwiazdy mówią…” ;-)
Z kolejnych ciekawostek, Górę Grabarkę odwiedził kiedyś sam Paulo Coelho (tak, ten od „Alchemika”), obmył twarz w źródle, pomodlił się przed ikoną Matki Boskiej Iwierskiej i rzekł: „Wszystko się we mnie uspokoiło”.
Weszliśmy na górę, w środku cerkwi trwało nabożeństwo, chodziliśmy między krzyżami słuchając starocerkiewnych śpiewów dochodzących ze środka. Niesamowite miejsce i czas…
Cerkiew (Przemienienia Pańskiego) otacza las drewnianych krzyży ofiarnych, często z epitafiami, pisanymi cyrylicą. Krzyże zmuruszałe i zupełnie nowe, wysokie na 3 metry i zaledwie półmetrowe, wszystkie przyniesione w ważnej intencji od chorych, strapionych, szukających nadziei i siły. Krzyży przybywa zwłaszcza 19 sierpnia, w święto Przemienienia Pańskiego Spasa, na które pielgrzymują wierni nie tylko z Polski, ale i z Grecji, Portugalii, Indii, Ameryki. Uczestniczą oni w całonocnym czuwaniu. W mistycznej scenerii, pod gwiazdami, przy świecach i wtórze chórów, w otoczeniu tysięcy krzyży wierni modlą się o swoich bliskich zmarłych, żeby Spas Izbawnik przyjął ich do swojego królestwa. Uroczyste nabożeństwo kończy się o świcie.
Jak przed dwoma wiekami u podnóża Świętej Góry bije uzdrawiające źródełko. Tu zatrzymują się wszyscy pielgrzymi. Niektórzy wchodzą do płynącego obok strumyka, którego woda ma leczyć i uzdrawiać. Moczą chustki i wilgotnymi przemywają chore miejsca. Pozostawiają je na brzegu na znak, że z chustami opuszczają ich choroby. (www.grabarka.pl)
Znalazłam również informację, że badania radiestezyjne potwierdzają, iż święta góra Grabarka jest niezwykle silnym miejscem mocy. Przyczynia się do tego naturalny układ energii ziemskich i kosmicznych, sprzyjający człowiekowi zarówno na poziomie fizycznym i emocjonalnym, jak i duchowym. Łatwiej tu o skupienie wewnętrzne i o otwarcie na wyższe przeżycia. Promieniowanie mierzone metodami radiestezyjnymi przekracza 50000 jednostek Bovisa. Na szczycie góry krzyżują się aż cztery strefy geomantyczne, które łączą Grabarkę z innymi obiektami sakralnymi. Występuje tu również pozytywne promieniowanie cieków wznoszących. Na górze dominuje promieniowanie odpowiadające kolorowi białemu, mającemu właściwości uzdrawiające. Strumyk płynący u podnóża Grabarki rzeczywiście posiada podwyższoną biowitalność. Jeszcze lepsze właściwości ma woda w pobliskiej studni. (to wyczytane w „Gwiazdy mówią…” ;-)
Z kolejnych ciekawostek, Górę Grabarkę odwiedził kiedyś sam Paulo Coelho (tak, ten od „Alchemika”), obmył twarz w źródle, pomodlił się przed ikoną Matki Boskiej Iwierskiej i rzekł: „Wszystko się we mnie uspokoiło”.
Weszliśmy na górę, w środku cerkwi trwało nabożeństwo, chodziliśmy między krzyżami słuchając starocerkiewnych śpiewów dochodzących ze środka. Niesamowite miejsce i czas…
0 komentarze:
Prześlij komentarz